Co u nas nowego? Pasieka dalej się rozwija, powstają nowe, mocne odkłady i ilość rodzin systematycznie się zwiększa. Niedawno poddaliśmy do uli nowe matki (carnica bielka), których jeszcze nie testowaliśmy, ale wyglądają obiecująco 🙂
Na osiem nieunasienionych matek wszystkie zostały przyjęta w ulach, niestety jedna z nich nie przetrwała lotów godowych, bo nie wróciła do gniazda 🙁
Królowe już się unasieniły i rozpoczęły czerwienie. Warto zaznaczyć, że jedna z matek niesamowicie rwała się do rozpoczęcia pracy, głośno oznajmiając, to w ulu.