Tydzień temu mieliśmy okazje przeprowadzić zajęcia dla przesympatycznej grupy ludzi z Warszawy i okolic ? Choć nasze spotkanie odbyło się w dość nowej dla nas formie (wyłącznie on-line) jesteśmy z niego zadowoleni. Najpierw było sporo pracy przy przygotowaniu zestawów, później nieco stresu. To ostatnie zupełnie niepotrzebne, z racji naprawdę fajnej grupy i nie słodzimy tu przesadnie, jak to pszczelarze mają w zwyczaju ? Sporo pytań, w tym bardzo celnych i świadomych, troszkę pracy i troszkę pszczelarskich opowieści. Razem stworzyliśmy kilkadziesiąt:
? kul nasiennych wypełnionych roślinami miododajnymi
?? peelingów z miodem od naszych pszczółek
??? domków dla dzikich zapylaczy
Dziękujemy serdecznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.